Mal – Brotherhood of the Sith

Marta

8.12.2014

Kraków

O życiu i śmierci

Jestem asystentką ds. sprzedaży, czyli robię wszystko, czego nikt inny nie chce robić ;)

Czytać, zwiedzać, wpadać na targi staroci, grać w stare gry.

Wchodzę w słowo

Bezmyślnością, brakiem wyobraźni i brakiem honoru.

Umiesz liczyć, licz na siebie.

Sir Terry'ego Pratchetta

O Gwiezdnych wojnach

Myślę, że wiele mogłabym się nauczyć od Revana, który był zdeterminowany, ambitny, poszukujący, umiał korzystać z Mroku, był niezłym strategiem.

R2D2

Dla mnie Star Wars to ciekawy, dynamiczny, otwarty świat, niekończąca się baśń, w której każdy znajdzie coś dla siebie i może ją współtworzyć.

Klasycznie, Imperial Star Destroyer. "Złoty, a skromny" ;)

Zawsze miałam dużo sympatii do Hrabiego Dooku. Elegancki dyplomata, dumny, ambitny i niezależny.

O Bractwie Sithów

Tak naprawdę to był totalny przypadek, wcale tego nie planowałam. Przypadkiem poznałam członków Bractwa na Falkonie. A jak już poznałam ludzi, to poszło z górki i wkręciłam się na "poważnie".

Poznanie ludzi, których inaczej nigdy w życiu bym nie poznała, a którzy są naprawdę świetni, choć bardzo, bardzo różni. Oderwanie się od codzienności, możliwość stworzenia własnego małego świata, w którym wbrew pozorom można się wiele nauczyć.

Idź śmiało, to będzie świetna przygoda. Nikt nie zauważy, że nie umiesz wymienić tytułów pierwszej i drugiej trylogii w kolejności innej niż losowa. O kolejnych nie wspominając...

Pilnowanie terminów różnych zadań, których się w BotS podejmuję. Prokrastynacja forever.